Czasem po prostu potrzebuję coś napisać. I czasem nadal chcę to robić tutaj. A wisiał nade mną ten niezamieszczony post, jak pajęczyna jakaś stara wisiał. No to postawiłam kubek kawy przy laptopie i postanowiłam: napiszę. Przypomnę sobie jakoś te filmy… Continue Reading →
Uwielbiam festiwale. Nie to, żebym szczególnie często na nich bywała, ale jeśli już mi się któryś przytrafi – jaram się każdorazowo. Być może ten Cieszyn sprawiał mi taką frajdę głównie dzięki temu, że wydarzył mi się po raz pierwszy od… Continue Reading →
Kiedy zastanawiałam się, z czego może wynikać wyjątkowa atmosfera cieszyńskiego Kina na Granicy, sprawiająca, że tak bardzo zrelaksowani czują się na nim zarówno widzowie, jak i twórcy filmowi, ktoś uświadomił mi rzecz oczywistą: w Cieszynie nie ma konkursu. Festiwal ten… Continue Reading →
Czy śledzicie mój profil na Instagramie? Mam na myśli profil „oficjalny” – tego bloga. Owszem; mogliście przeoczyć, ale coś takiego istnieje. I do śledzenia mnie tam gorąco zachęcam. Żyje sobie bowiem tamto konto własnym życiem, sprawia przez większość czasu wrażenie… Continue Reading →
Teraz Agnieszka zakłada kapelusz. Teraz wychodzi na tramwaj. Teraz tramwaj podjeżdża. Teraz dzwoni do Agnieszki Mężczyzna. Teraz Agnieszka odbiera telefon. Teraz Mężczyzna pyta, czy ma zabrać Agnieszce precla, którego jej kupił. Teraz Agnieszka myśli tylko o tym, że Mężczyzna zaraz… Continue Reading →
© 2021 Rzut beretem — Powered by WordPress
Theme by Anders Noren — Up ↑
Najnowsze komentarze